czwartek, 14 sierpnia 2014

Ściereczki muślinowe




Oczyszczanie twarzy to podstawowa  czynność w pielęgnacji cery. W jednym z poprzednich postów przedstawiłam urządzenie do pielęgnacji twarzy (http://zaczarowanykuferekk.blogspot.com/2014/04/urzadzenie-do-pielegnacji-twarzy.html). Dzisiaj chcę Wam zaprezentować coś znacznie tańszego, a mianowicie ściereczkę muślinową.
Jest to łatwy i szybki sposób na oczyszczanie naszej cery.




Jak używamy ściereczki?
Twarz zwilżamy wodą, nanosimy na nią żel do mycia twarzy rozprowadzając go równomiernie. Następnie moczymy ściereczkę w wodzie, osączamy z jej nadmiaru i kulistymi ruchami przecieramy twarz. Ściereczkę płuczemy i jeszcze raz przecieramy twarz. Czynność powtarzamy 2 lub 3 razy w zależności od ilości nałożonego żelu (lub innego środka) do mycia twarzy. Po zakończeniu oczyszczania twarzy ściereczkę myjemy by była czysta do ponownego użycia.
Ściereczka muślinowa bardzo dobrze sprawdzi się w podróży, gdyż zabiera bardzo mało miejsca.
Po użyciu ściereczki skóra jest czysta i świeża.




 

Ściereczki dostępne są na Allegro i kosztują ok. 4-6 zł.
Polecam.

środa, 13 sierpnia 2014

Rękawiczki peelingujące



Gąbki, myjki i inne akcesoria do mycia ciała możemy spotkać niemal w każdym sklepie. W wielu sklepach można też nabyć rękawiczki peelingujące (np. w Rossmannie). Czy są lepsze od gąbki czy myjki? Moim zdaniem tak, są lepsze.




Do zakupu rękawiczek podeszłam dość sceptycznie. Zastanawiałam się, czy używanie ich będzie wygodne i higieniczne. Pierwsze użycie rozwiało moje wątpliwości. Stosowanie rękawiczek jest bardzo wygodne a czyszczenie po użyciu szybkie i łatwe. Rękawice doskonale myją, peelingują oraz masują nasze ciało. Kto jeszcze ich nie używał to zachęcam do zakupu. Rękawiczki nie są drogie. Sprzedawane są pojedynczo. Jedna rękawiczka kosztuje ok. 4,00 zł. Polecam.

niedziela, 10 sierpnia 2014

Sernik na zimno - inna wersja

Posmakowały mi ostatnio serniki na zimno, więc wymyślam sobie jego różne wersje. Wersja, którą chcę dzisiaj przedstawić bardzo mi smakuje. Do jej przygotowania użyłam:
- galaretkę malinową;
- galaretkę agrestową;
- jogurt naturalny ZOTT 400 g;
- galaretkę cytrynową;
- maliny.
Galaretkę malinową rozpuszczam w połowie zalecanej ilości wody, do ostudzonej dodaję połowę dużego jogurtu, miksuję i wlewam do foremki. Do masy dodaję maliny. To samo robię z galaretką agrestową (już bez malin). A na koniec rozpuszczam galaretkę cytrynową w podanej na opakowaniu ilości wody, wylewam na dwie masy jogurtowe i po stężeniu sernik jest gotowy do spożycia.