Każdy z nas marzy o pięknych, lśniących i zdrowych włosach.
Włosy są przecież naszą wizytówką. Jednym ze środków, dzięki którym możemy
osiągnąć swój cel jest odpowiednio dobrany szampon. Zanim znajdziemy ten właściwy
musimy przetestować dosyć dużą ich liczbę. To, jakiego szamponu szukamy zależy
od rodzaju naszych włosów, czy są sztywne i proste jak druty, kręcone, przetłuszczające
się czy suche, a także od tego, co chcemy uzyskać. Niektórzy pragną mieć włosy
puszyste o dużej objętości, inni gładkie, lejące, itd. Ja osobiście lubię włosy
puszyste ( ale nie sianowate). Efekt puszystości i objętości osiągnęłam po użyciu
szamponu z glinką Ghassoul z proteinami jedwabiu. Jest to szampon wymagający od
nas dużo cierpliwości, tzn. dużo go trzeba zużyć, żeby się pienił, należy go
bardzo dobrze spłukać i koniecznie trzeba nałożyć odżywkę (bo inaczej nie rozczeszemy włosów). Włosy wydają się być
grubsze i jest wrażenie zwiększonej objętości. To naturalny kosmetyk z
Mydlarni u Franciszka sprzedawany na wagę. Na pewno nie jest to szampon do codziennego stosowania
ale od czasu do czasu jak najbardziej. Polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz