Olej arganowy powstaje z nasion owoców drzew
arganowych, które występują wyłącznie w Maroku. Ma szerokie zastosowanie w kosmetyce. Zwany jest "eliksirem młodości" z uwagi na dużą zawartość witaminy E. Zalecany jest w walce ze zmarszczkami. Nawilża i ujędrnia skórę, wzmacnia włosy i paznokcie, chroni przed działaniem szkodliwych dla cery czynników zewnętrznych. Więcej o olejku pisałam w jednym z poprzednich postów.
Ja posiadam olejek w buteleczce z zakraplaczem, dzięki któremu można doskonale dozować ilość olejku.
W sklepach możemy również kupić olejek arganowy spożywczy. Olejek ten jest ciemniejszy od olejku arganowego kosmetycznego i ma wspaniały zapach prażonych orzeszków. Pasuje do sałatek z pomidorów, cukinii, z dodatkiem sera feta. Wyśmienicie smakuje z białym pieczywem. Gdy w końcu postanowiłam kupić ten olejek (100 ml za 20 zł.) pierwsze co zrobiłam to umoczyłam kawałek chleba w tym olejku i rozkoszowałam się smakiem.
Olejek obfituje w ważne dla organizmu kwasy tłuszczowe i naturalne
antyoksydanty.
Obniża
poziom cholesterolu i cukru we krwi, zapobiega miażdżycy i zawałom serca,
poprawia krążenie. Ponadto podnosi odporność
i pobudza komórki mózgu i wątroby do prawidłowego działania, łagodzi bóle
stawów i chroni przed wolnymi rodnikami.
Osobom, które jeszcze nie próbowały olejku arganowego serdecznie go polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz