niedziela, 26 października 2014

Masło shea rafinowane czy nierafinowane?



O maśle shea (karite) pisałam już w poprzednich postach:

http://zaczarowanykuferekk.blogspot.com/2014/09/maso-shea-karite.html
http://zaczarowanykuferekk.blogspot.com/2014/01/zima-puka-do-drzwi.html

Dzisiaj chciałam dodać moje spostrzeżenia dotyczące masła rafinowanego i nierafinowanego.
Ponieważ zapach masła nierafinowanego niestety nie przypadł mi do gustu, postanowiłam kupić masło rafinowane. Masło rafinowane ma jaśniejszą barwę, bardziej kremową konsystencję i tylko delikatnie pachnie swoim naturalnym zapachem. Takie natężenie tego zapachu zupełnie nie przeszkadza. Różnica między tymi masłami polega również na ilości dobroczynnych składników. Masło rafinowane ma ich więcej, ponieważ część z nich jest tracona w wyniku  rafinacji. Mimo tego masło rafinowane zachowuje swoje właściwości, a do tego nie pachnie brzydko, więc czego chcieć więcej? Mamy więc do wyboru masło nierafinowane (dla tych, którym zapach nie przeszkadza), masło rafinowane (oczyszczone z nieprzyjemnego zapachu) oraz balsam, czyli masło shea z różnymi zapachowymi olejkami (to dla tych, którzy uwielbiają w kosmetykach piękne zapachy utrzymujące się na ciele przez dłuższy czas).
Poniżej umieściłam zdjęcia masła rafinowanego, nierafinowanego i balsamu.

 MASŁO NIERAFINOWANE



 MASŁO RAFINOWANE



BALSAM Z MASŁEM SHEA I OLEJKAMI



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz